Kiedy mocniej zaświeci słońce, od razu zrzucamy czapki z głów. Dobrze jednak jeszcze chwilę się wstrzymać, by nie złapać wiosennego kataru. gdy jesteśmy trochę zmęczeni po zimie i mniej odporni, przeziębienie łatwo może się przerodzić w zapalenie zatok. A tego lepiej uniknąć.
Autor: Joanna Zielewska
Po co nam zatoki?
Ich rolą jest ogrzanie i nawilżenie powietrza, które wdychamy, a także zbieranie zanieczyszczeń i usuwanie ich na zewnątrz. Z nosem łączą się wąskimi kanalikami. Zatoki są rozbudowane i mają trzy części: czołową, nosową i sitową. Kiedy łapiemy katar, dochodzi do obrzęku błony śluzowej nosa i zatok, a jednocześnie zwiększa się ilość produkowanej przez nią wydzieliny. Obrzęknięta śluzówka coraz bardziej zamyka kanaliki. Zbierająca się wydzielina jest świetną pożywką dla wirusów i bakterii. Stąd krok do stanu zapalnego.
Zwykle zaczyna się katarem
Katar, ból głowy; często podwyższona temperatura, ból mięśni, a czasami również obrzęk powiek, drapanie w gardle i ogólne osłabienie – to objawy, które powinny niepokoić. Przy zapaleniu zatok czołowych ból nasila się przy pochyleniu głowy, zapalenie zatok szczękowych objawia się bólem górnej szczęki, a infekcja sitowych powoduje obrzęk powiek. Najczęściej jednak infekcja obejmuje wszystkie zatoki przynosowe. Jeśli mimo kuracji dolegliwości długo się utrzymują lub nasilają, nie zwlekaj, zgłoś się do laryngologa.
Winowajców jest więcej
Do zapalenia zatok przyczyniają się nie tylko błahe infekcje, ale też katar sienny, niewyleczony ząb oraz wady anatomiczne, np. skrzywienie przegrody nosowej i refluks żołądkowo-przełykowy. U dzieci najczęstszą przyczyną nawrotów zapalenia zatok jest przerost migdałka gardłowego (trzeciego). Utrudnia on przepływ powietrza przez nos i usuwanie zainfekowanego śluzu. W tej sytuacji laryngolog może zalecić jego usunięcie. Świeżo upieczone przedszkolaki, które przechodzą nawet 6 do 8 infekcji wirusowych w roku, często chorują na ostre zapalenie zatok.
Migrena czy zatoki?
Bardzo silny i długotrwały ból głowy najczęściej przypisuje się migrenie. Tymczasem według najnowszych badań, aż 7 na 10 przypadków rzekomo migrenowych dolegliwości wywołują chore zatoki. Zatoki czy ząbkowanie? U niemowląt objawy zapalenia zatok mogą być mylące. Dziecko ma temperaturę, zatkany nos, jest niespokojne, trze ręką policzki, nie daje sobie dotknąć twarzy, często krzyczy z bólu – łatwo je pomylić z ząbkowaniem. Objawem ostrego zapalenia zatok u niemowląt bywa też obrzęk powiek. Konieczna jest wizyta u lekarza. Czasem łatwo o pomyłkę.
Jak leczyć?
Dopóki za chorobę odpowiedzialne są wirusy, infekcję nietrudno pokonać. Najważniejsze jest udrożnienie ujścia zatok, aby wydzielina mogła odpływać, np. za pomocą kropli obkurczających (Otrivin, Nasivin Soft). Nie wolno bez konsultacji z lekarzem stosować ich dłużej niż 3-4 dni, bo mogą uszkodzić śluzówkę nosa. Pomocne są leki przeciwbólowe i przeciwzapalne (Ibuprofen, Paracetamol) oraz zawierające pseudoefedrynę – substancję, która usuwa obrzęki i ułatwia oddychanie. Jeśli jednak pojawią się objawy zakażenia bakteryjnego – ropny katar, gorączka, ból głowy i twarzy – konieczny bywa antybiotyk. Zażywamy go zwykle przez 10-14 dni. Dodatkowo lekarz zazwyczaj zaleca stosowanie leków zewnętrznych – w postaci kropli, żelu czy sprayu, obkurczających śluzówkę nosa, i mukolitycznych, czyli rozrzedzających wydzielinę. Warto nawilżać nos roztworem soli fizjologicznej lub morskiej.
Jak sobie pomóc?
Nie dopuszczaj do zatkania się nosa. Szczególnie ważne, by pilnować tego u dzieci. Oczyszczamy dziurki kolejno, nigdy jednocześnie. Istotne jest też picie większej ilości płynów (np. herbat ziołowych z bzu czarnego i lipy) – to sprzyja rozrzedzeniu wydzieliny.
A poza tym:
-
przy bólach głowy, towarzyszących zapaleniu zatok, pomocny jest masaż okolic nosa. Przez 20 sekund lekko uciskaj opuszkami palców punkty znajdujące się po obu stronach nosa
-
najpierw u jego nasady, a następnie przy samych skrzydełkach, głęboko oddychając (i tak co 3 godz.);
-
stosuj inhalacje. Są bardzo skuteczne. Jako wkład inhalatora zastosuj olejek z drzewa herbacianego, mający silne działanie antyseptyczne. Podobnie jak olejek eukaliptusowy, świetnie udrażniający nos, sosnowy bądź tymiankowy. Jeśli problem dotyczy małego dziecka, można zamknąć się z nim w zaparowanej łazience.
Wylecz do końca
Jeśli infekcja przejdzie w stan przewlekły, jej objawy znacznie łagodnieją, ale to nie oznacza końca problemu. Choroba może postępować, rozszerzając się na kolejne zatoki. Zaniedbana, może wywołać np. stan zapalny kości czaszki, oka, ropnie, infekcje gardła, uszu. Nieleczone lub źle leczone zatoki mogą prowadzić np. do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.
Spróbuj zapobiegać
-
W chłodne dni noś czapkę, która zasłania czoło i skronie;
-
nawilżaj powietrze w mieszkaniu;
-
unikaj klimatyzacji;
-
regularnie odwiedzaj dentystę, by nie dopuścić do ognisk zapalnych;
-
jeśli jesteś alergikiem, a trudno uniknąć kontaktu z alergenami, poddaj się odczulaniu; unikaj dymu papierosowego.
Nowoczesne leczenie zatok
Wypowiedź lek. med. Mariusza Janiszewskiego, specjalisty otorynolaryngologii, Centrum Medyczne Damiana w Warszawie
Jeśli leczenie farmakologiczne przewlekłego zapalenia zatok przynosowych nie jest skuteczne lub pojawiają się powikłania, jest to wskazaniem do leczenia operacyjnego. Coraz częściej wykonujemy je z zastosowaniem endoskopów. Celem jest udrożnienie ujścia naturalnego zatok i oszczędne usunięcie zmian chorobowych. To pozwala na samoistne. wygojenie zatok i zapobiega nawrotom. Nowszą metodą jest tzw. cewnikowanie endoskopowe zatok (CEZ). Pod kontrolą endoskopu i radiologiczną przez jamę nosa wprowadza się do okolicy ujścia zatoki cewnik z balonikiem, który pod ciśnieniem rozpręża się, rozszerzając zwężone chorobowo ujście zatoki. Inną nowoczesną metodą jest stosowanie tzw. hydrodebridera, urządzenia służącego do mikroinwazyjnego endoskopowego płukania zatok przynosowych. Leczenie chirurgiczne przewlekłego zapalenia zatok obejmuje też inne przyczyny schorzenia, m.in. plastykę skrzywionej przegrody nosowej (septoplastyka).
Czy wiesz, że…
Dzięki zatokom głowa jest lżejsza. Gdyby w czaszce nie było wolnych przestrzeni, trudniej by nam było utrzymać głowę w pozycji pionowej. – Układ kosteczek tworzących zatoki to solidna konstrukcja ochronna. Jeśli dojdzie do urazu głowy, pękają jako pierwsze, a to chroni mózg przed uszkodzeniem. – Zatoki sprawiają, że nasz głos staje się dźwięczny i ma ładną barwę.
Artykuł z magazynu Moda na Zdrowie nr 4 2012
pobierz artykuł w formacie PDF