Piękne i zdowe oczy. Jak o nie dbać? Co powinniśmy robić, aby zachować jasność spojrzenia?

Autor: dr n. med. Alicja Barwicka


Wpływ czynników zmieniających skład, temperaturę i wilgotność powietrza na przednią powierzchnię oka jest problemem powszechnym i trudno dziś znaleźć osobę, której uczucie przemęczonych, podrażnionych oczu byłoby obce. Głównym winowajcą są urządzenia klimatyzacyjne. Znajdują się w miejscach pracy, sklepach, samochodach i mieszkaniach. W środowisku pracy pracujemy przez kilka godzin w niewietrzonym pomieszczeniu przy komputerze. Żeby być efektywnym, ograniczamy mruganie, a więc nie zwilżamy dostatecznie gałki ocznej. Jednocześnie ciepło emitowane przez ekran powoduje większe parowanie filmu łzowego z powierzchni oka. Suche, ciepłe powietrze podczas sezonu grzewczego pogarsza sytuację, dodatkowo zwiększając zaczerwienienie, światłowstręt, pieczenie i łzawienie. Taki dyskomfort bywa manifestacją uszkodzeń w nabłonku spojówki, a nieraz, co gorsza, również w rogówce oka. Aby do  tego nie dopuścić, należy stosować zgodnie z zaleceniem producenta leki nawilżające do oczu w postaci kropli lub żelu. Na rynku są dostępne dziesiątki preparatów tego typu, o podobnym mechanizmie działania. Polega on na umieszczeniu w worku spojówkowym cząsteczki leku, tworzącego cienką warstwę chroniącą głębsze struktury przed dalszym wysychaniem. Mimo ruchów powiek podczas mrugania nie zostaje ona usunięta z powierzchni oka. Jeśli jednak mimo stosowania preparatu nawilżającego dolegliwości nie ustępują, wizyta w gabinecie okulistycznym jest absolutnie niezbędna.



Konieczne badanie

Każde zauważone pogorszenie ostrości wzroku wymaga badania okulistycznego. Nie jesteśmy w stanie ocenić, czy pogorszenie widzenia jest procesem fizjologicznym związanym ze starzeniem się soczewki i ograniczeniem zakresu jej akomodacji, czy też niepokojącym objawem towarzyszącym wielu chorobom narządu wzroku. Zaczerwienienie powierzchni oka, w połączeniu z obecnością zapalnej wydzieliny w worku spojówkowym wskazuje co prawda na infekcję w obrębie spojówek, ale może być objawem uszkodzenia innych struktur (rogówki, nadtwardówki czy twardówki), a wtedy wymaga zastosowania zupełnie innego leczenia miejscowego.



Obrona przed starzeniem się

Kiedy fizjologiczny proces starzenia się zaczyna przybierać formę przewlekłego i postępującego uszkodzenia plamki żółtej, tj. obszaru w centralnej części siatkówki, odpowiadającego za widzenie na wprost, trzeba się liczyć z możliwością wystąpienia zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (z ang. w skrócie AMD), a tym samym nawet z ciężkim pogorszeniem widzenia centralnego. Istotną rolę przypisuje się tu tzw stresowi oksydacyjnemu, w którym swój niechlubny udział mają głównie choroby układu krążenia i palenie papierosów. Problem polega na nadmiernej obecności w tkankach reaktywnych postaci tlenu zwanych wolnymi rodnikami tlenowymi oraz na nadmiarze światła, zwłaszcza w zakresie widma niebieskiego. Przeciwdziałanie temu schorzeniu oraz leczenie jego tzw. suchej postaci opiera się na dostarczeniu substancji o działaniu antyoksydacyjnym i charakteryzującym się zdolnością do pochłaniania szkodliwego zakresu promieniowania widzialnego. Dieta powinna więc zawierać produkty bogate w występujące w zielonych i żółtych warzywach naturalne roślinne karotenoidy (luteina i zeaksantyna); kwasy tłuszczowe omega-3 niezbędne m.in. do prawidłowego funkcjonowania układu krążenia, w szczególności naczyń włosowatych, które znajdziemy głównie w tuńczyku i łososiu atlantyckim; większość witamin (głównie A, E i C) i mikroelementów (np. cynk, selen) o działaniu przeciwutleniającym. Nie zawsze jesteśmy w stanie dostarczyć w posiłkach wszystkich składników mających znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania siatkówki oka. Z pomocą przychodzą suplementy diety stosowane w profilaktyce procesów degeneracyjnych siatkówki, przy czym rynek farmaceutyczny oferuje niezwykle bogaty wybór preparatów zawierających w odpowiednich proporcjach omówione wyżej substancje.



A co z innymi problemami?

W jaskrze, jednej z najgroźniejszych chorób oczu, sami niewiele możemy zrobić. Przez lata może ona przebiegać bezobjawowo, przy czym wskutek zbyt wysokiego ciśnienia wewnątrzgałkowego nieodwracalnie niszczy nerw wzrokowy. Trzeba jednak zwrócić uwagę na czynniki ryzyka występowania tej choroby, aby przynajmniej tam, gdzie jest to możliwe, móc je eliminować lub przynajmniej ograniczać ich działanie. Spośród wielu z nich wpływ mamy tylko na czynnik naczyniowy. Bardzo niekorzystna jest zarówno zbyt wysoka, jak i zbyt niska wartość ciśnienia tętniczego krwi lub jego spadki w porze nocnej, przebyte udary i zawały oraz tendencje do skurczu naczyń obwodowych, takie jak migrena, objaw zimnych dłoni i stóp. Lecząc takie stany, mamy pośrednio wpływ na poprawę ukrwienia tylnego odcinka gałki ocznej, w tym również nerwu wzrokowego. Wady wzroku to powszechna grupa patologii okulistycznej. W zdecydowanej większości mają one charakter wrodzony, a więc nie potrafimy im zapobiec. Jednak w przypadkach pogorszenia ostrości wzroku (zwłaszcza u dzieci) diagnostyka w tym kierunku musi być bezwzględnie przeprowadzona, aby wadę skorygować i nie dopuścić do powstania niedowidzenia „słabszego” oka.



Ćwiczyć każdy może

Systematyczny ruch nawet przy niedużym i umiarkowanym wysiłku dzięki poprawie krążenia i oddychania oraz obniżeniu napięcia mięśniowego znacząco poprawia przepływ krwi w naczyniach oka i wysycenie jej tlenem. Mechanizm jest jak widać bardzo prosty, a gwarantuje lepszą pracę całego narządu. Ćwiczenia relaksacyjne oczu poprawiają pracę zewnętrznych mięśni gałek ocznych, a nawet subiektywnie ostrość widzenia. Jednym z rodzajów ćwiczeń dla oczu jest palming (z ang. palm – dłoń). Są to proste ćwiczenia, które można wykonywać w dosłownie każdych warunkach, a potrzebne do tego są tylko własne ręce. Dla przykładu: w dłonie odsunięte od twarzy na odległość ok. pół metra bierzemy dwa ołówki i odsuwamy je od siebie na odległość ok. 40 cm. Powoli zbliżamy ręce do twarzy, przenosząc kolejno wzrok z jednego ołówka na drugi. Ponownie odsuwamy dłonie, ale teraz zbliżamy do twarzy już tylko jedną rękę, także przenosząc wzrok z jednego ołówka na drugi. W sytuacji zmęczenia monotonną pracą, np. biurową, złota zasada to: 20 minut pracy i 1 minuta odpoczynku koniecznie związana ze zmianą pozycji ciała, kilkoma głębszymi oddechami, nawilżeniem oczu poprzez co najmniej kilkusekundowe intensywne mruganie. Jeśli będziemy tę zasadę respektować, to odczujemy korzystną zmianę dzięki poprawie warunków dla miejscowego przepływu krwi. Starajmy się wykorzystywać każdą możliwość dbania o oczy, bo to od ich siły zależy w dużej mierze jakość naszego życia.

 

Artykuł z magazynu Moda na Zdrowie nr 12 2012
pobierz artykuł w formacie PDF